Po długim okresie odbudowy blacharki wreszcie ADLER jedzie do warsztatu,
gdzie będzie odpowiednio przygotowany do malowania.
Najpierw oczywiście piaskowanie wszystkich spawanych elementów ,
następnie malowanie podkładem epoksydowym – NOVOL.
Tylne błotniki zdecydowałem się dorobić nowe.
Dla ułatwienia sobie pracy wykonałem każdy błotnik z dwóch części.
Po pospawaniu obu części, błotniki wyobliłem na kole angielskim,
wytłoczyłem ranty oraz zawinąłem drut dla wzmocnienia brzegów.
Po wstawieniu brzegów czyli rantów należy w nie zawinąć drut.
W tym przypadku jest to drut pół stalowy ocynkowany o grubości 4 mm.
Drut wstępnie został uformowany do kształtu błotnika ,
następnie przypięty ściskami aby dokładnie dolegał do blachy w miejscach zawijania.
Zawijanie drutu w ranty należy rozpocząć od środka błotnika i zaklepywać blachę w obu kierunkach
tak aby nie został nie zawinięty naddatek luźnego drutu
– (przeważnie tak się dzieje na ostrych łukach) – NIE SPAWAĆ NA KOŃCACH !
Po zakończeniu spawania wszystkich łat i brzegów można wyoblić blachę oraz
wszystkie zeszlifowane spawy na kole angielskim,
aby zminimalizować ilość szpachlówki potrzebnej do wyrównania pod lakier
– no i oczywiście wypiaskować przed pomalowaniem podkładem epoksydowym.
Taki proces zapewni nam spokój ze rdzą na długie lata.
Teraz następnym i ostatnim etapem jest zawinięcie drutu w brzeg błotników.
Drut wzmocni i usztywni brzegi.
Ponieważ przednie błotniki zdecydowałem się naprawiać,
to po wymianie reperaturek przyszedł czas na naprawę brzegów – rantów.
W tym celu przygotowałem paski blachy 5 x 200 cm,
wygiołem na giętarce kątownik o bokach 4 x 1 i dopasowałem wygięcia do błotnika.
Następnie przy pomocy rolek przetłoczyłem odsadzenie około 17 mm ,
w które to zawinięty zostanie drut usztywniający brzeg błotnika – ale to później.
Oczywiście pozostało tylko wspawać tak przygotowane elementy do błotnika.
Tak błotniki wyglądają po wspawaniu reperaturek.
Oczywiście to jeszcze nie koniec prac blacharskich przy tych błotnikach
– pozostaje jeszcze wykonać przetłoczenia na brzegach, oraz zaklepać w te przetłoczenia drut.
Na nie wymienionych częściach błotnika, przetłoczenia na brzegach wyglądają na zdrowe,
ale tylko z zewnątrz, ponieważ pod spodem czai się rdza między warstwami blach.
Dlatego też wymienię brzegi błotników na nowe.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
